Wschodnia głowica stacji. Słońce niedługo zajdzie, a do domu prawie 30 km. Pora wracać. Nie zrealizowałem nawet planu minimum. Uszkodzenie dętki spowodowało półtoragodzinne opóźnienie - czas wystarczający by przemierzyć i
sfotografować kolejne kilkanaście kilometrów szlaku. Może następnym razem się uda :-)