My zaś powróciliśmy przez Pińczów, gdzie chciałem sprawdzić co słychać na zniszczonym przez władze odcinku za stacją i z przerażeniem stwierdziłem, że wjechał nań ciężki sprzęt! Od razu zaś zapraszam do galerii kolegi Andrzeja stanowiącą ciąg dalszy.