Na szczęście dla nich dziś pociąg mógł osiągnąć dokładnie tyle ile widać, jako że oba jego brzegi są jeszcze (!!!) zasypane ziemią i tym co zebrane zostało z drogi, ale do czasu :) Jako anegdotkę należy przytoczyć, że podczas zbierania taboru do kasacji ze stacji JKD miał tu miejsce wypadek, a kierowca tłumaczył się - bo tu nic od dawna nie jechało!