Będąc w Pińczowie 2 lipca z okazji pociągu z ekipą z Piotrkowa oraz zebrania Zarządu SSZJKD otrzymałem przez bluetootha zdjęcia z działań na szlaku od p. Konrada. Tym razem ze zgraniem na dysk miałem nieco problemów, ale w końcu udało się. Cóż - wychodzi wyrzucenie instrukcji obsługi, ale też rzadkie korzystanie z tak niezbędnych funkcji telefonu jak niebieski ząb czy podczerwień. Na zdjęciu sprzęt koszący.