Załatana została również fuszerka na ścianie
bocznej stacji, a całość wylewki obwiedziona białą farbą, która
estetycznie odcina budynek od ziemii. Cóż teraz pora na przyjmowanie licznych
grup turystów :) Szkoda jednak, że w trakcie remontu nie odtworzono okien
znajdujących się w oryginale na ścianie czołowej budynku - przez co bardziej
przypominał on dom, a nie stodołę.